W moje urodziny w 1991 roku żona powiedziała mi, żebym leżał w łóżku, podczas gdy ona przyniosła mi kawę i gazetę. Dzieci wskoczyły do łóżka z nami i wszyscy czytaliśmy, a potem rozmawialiśmy. Kilka minut później pani Tuscany i dzieci wyszły, a potem wróciły chichocząc, niosąc jasno zapakowany mały ciężki pakunek. Zrzuciły go na moje kolana, a ja otworzyłem go i znalazłem włoską Berettę 92 FS, której chciałem i o której wspomniałem żonie. Zakradła się do sklepu z bronią, z którym zwykle robiłem interesy i kupiła ją, zupełnie o tym nie wiedząc.
Nasz syn zawsze był odpowiedzialny, bardziej niż większość w jego wieku. Kiedy miał 15 lat, kupiliśmy mu również 92, z tą różnicą, że została wyprodukowana w Stanach Zjednoczonych. Została w sejfie do każdej wizyty na strzelnicy, gdzie mógł wystrzelić kilka pudełek amunicji przez swoją, podczas gdy ja strzelałem z mojej włoskiej. Potem w domu jego obowiązkiem było czyszczenie zarówno jego, jak i mojej, podczas gdy ja patrzyłem. Stał się bardzo szybki i biegły w rozkładaniu i czyszczeniu tych Berett. Kiedy ukończył studia po czteroletnim stypendium ROTC, został mianowany oficerem armii, a amerykańska Beretta stała się jego na stałe. Ponieważ miał duże doświadczenie z tą bronią, jego armijna Beretta była mu bardzo dobrze znana i nosił ją podczas dwóch tur w Iraku i jednej w Afganistanie.
Nie strzelam już z mojej 92 tak często jak kiedyś, więc ten wątek sprawił, że wyciągnąłem ją z sejfu, aby zabrać na następną wizytę na strzelnicy. Leży na biurku, kiedy piszę ten post. Przeszedłem przez fazę DA/SA i posiadałem tego typu broń od takich producentów jak S&W, Sig i kilku innych. Ta Beretta jest jedyną tego typu, którą jeszcze mam. Ze względu na sposób, w jaki do mnie trafiła i fakt, że podobała mi się najbardziej z DA/SA, które posiadałem, ta włoska Beretta będzie ze mną tak długo, jak będę w stanie stać i strzelać.