Glock Talk banner
  • Notice image

    Glocktalk is a forum community dedicated to Glock enthusiasts. Come join the discussion about Glock pistols and rifles, optics, hunting, gunsmithing, styles, reviews, accessories, and more!

Modern Ruger Made Marlin or Henry

Karabiny dźwigniowe - Henry kontra Marlin?

30K views 103 replies 49 participants last post by  jr24  
#1 ·
Szukam Marlin 1895 SBL w kalibrze 45-70, ale wydają się one tutaj nie do zdobycia. (Chyba że zapłacisz marżę Gunbroker.) Jestem również wielkim fanem wyglądu serii Marlin Dark.

Lokalny sklep z bronią ma w zasadzie ołtarz dla Henry'ego, ale jestem ciekaw nowych Marlinów wyprodukowanych przez Rugera. Lokalny sklep z bronią wkrótce będzie miał kilka nowych karabinów Marlin 1895 Guide, jeśli chciałbym pójść w tym kierunku. Nie byłoby trudno założyć szynę picatinny i kropkę - myślę o aimpoint micro. Ale drugie pytanie brzmiałoby: Czy stal nierdzewna jest o wiele lepsza? Przyznam, że nigdy nie polowałem z bronią ze stali nierdzewnej i nie pamiętam, żebym kiedykolwiek miał jakieś realne problemy na Środkowym Zachodzie z oksydowaną bronią.

Czy ktoś ma jakieś silne uczucia do którejś z tych marek? Dlaczego?


Myślę, że to wyglądałoby świetnie w moim sejfie:
 
#2 ·
Wziąłbym Henry'ego, ponieważ nie ma żadnych dodatkowych śmieci z poprzecznym bolcem. Z drugiej strony, z tego, co widziałem, wielu współczesnych ludzi (zwanych DANGEROUS RETARDS) nie zada sobie trudu, aby poświęcić minutę na naukę bezpiecznego obchodzenia się z bronią z kurkiem i zabezpieczeniem w pozycji pół napiętej (lub podobnie, z prętem transferowym w Henrym), a dla nich potrzebny jest Marlin, ponieważ tak naprawdę będą chodzić z karabinem dźwigniowym z kurkiem w pełni napiętym. Właściwie to powinni być trzymani w gumowym pokoju z dala od ostrych patyków i wszystkiego innego, ale tego nie skomentuję.
 
#4 ·
Chciałbym również dodać, że boczna brama Henry .45/70 oferuje zarówno ładowanie boczne, jak i ładowanie / rozładowywanie przez port na rurze magazynka.

Jeśli kiedykolwiek podniosłeś zarówno Henry .45/70, jak i Marlin .45/70, istnieją pewne różnice w kolbach. Teoretycznie różnice są niewielkie, ale myślę, że kolba Henry'ego jest wygodniejsza.
 
#37 ·
Dodałbym również, że Henry side gate .45/70 oferuje zarówno ładowanie przez boczną bramkę, jak i ładowanie/rozładowywanie przez port w rurze magazynka.

Jeśli kiedykolwiek trzymałeś w rękach zarówno Henry .45/70, jak i Marlin .45/70, istnieją pewne różnice w osadach. Teoretycznie różnice są niewielkie, ale uważam, że osada Henry'ego jest wygodniejsza.
Ok...tryb narzekania włączony.

Dlaczego każdy karabin dźwigniowy musi mieć dużą dźwignię pętlową? Czy fanklub Lucas McCain/Rifleman jest aż tak duży? Mogę obsługiwać małą dźwignię pętlową równie szybko, bez potrzeby obracania jej.

Nie znoszę karabinów Henry'ego głównie dlatego, że mają zarówno boczną bramkę, jak i port w rurze magazynka. Wygląda to jak .22LR na sterydach.

Nie zaczynajcie ze mną o "Taktycznych" karabinach dźwigniowych.

Uwielbiam nabój .45-70 i jeśli kupowałbym nowy karabin w .45-70, byłby to 1. Winchester/Browning/może Chiappa Model 1886, 2. Marlin 1895 Cowboy z pojemnością 8+1, 3. standardowy Marlin 1895.

Tryb narzekania wyłączony.
 
#7 ·
Mam dwa Henry's, .44 Magnun Big Boy mojej zmarłej żony z mosiężnym odbiornikiem i mój stalowy karabin w kalibrze .41 Magnum.
Właśnie dostałem Marlin 1894 w kalibrze .357 Magnum.
Henry's to dobre karabiny, a Marlin jest dobrze wykonany. Z żadnym z nich naprawdę nie można się pomylić.
Marlin może nie przemawiać tak bardzo do osób, które od dawna znają tę markę, ze względu na zmiany.
Jeśli miałbym wybierać, wybrałbym Henry'ego.
 
#10 ·
Miałem kilka z obu, więcej Marlinów niż Henry'ego. Oba to naprawdę dobre karabiny, chociaż w przypadku Marlinów powinieneś sprawdzić przed zakupem, jeśli kupujesz używany.

Myślę, że w przypadku Henry'ego tracisz nabój w porównaniu do Marlina ze względu na rurę magazynka. Henry ma super miłych ludzi, którzy tam pracują, kiedy dzwoniłem i wydaje się mieć świetną obsługę klienta.

Szczerze mówiąc, wolałbym Marlina, gdybym musiał wybrać, ale tak naprawdę nie można się pomylić z żadnym z nich. W końcu robią w zasadzie to samo. Jeśli jeden bardziej Ci odpowiada lub podoba Ci się w nim coś szczególnego, to prawdopodobnie ten dla Ciebie.

Dobre amortyzatory odrzutu są Twoim przyjacielem w przypadku tych 45-70. Zwłaszcza jeśli zamierzasz strzelać amunicją BB lub Underwood. Jedne z najbardziej nieprzyjaznych małych bestii, jakie kiedykolwiek strzelałem i włączam do tej mieszanki 338RUM, 416 i 458.
 
#12 ·
Myślę, że nie możesz się pomylić z żadnym z nich, to wygrana dla ciebie. Szczerze mówiąc, dla mnie to rzut monetą lub po prostu to, co ma lepszą wyprzedaż/zniżkę/rabaty. Przyglądam się karabinom dźwigniowym... nie 45-70, tak naprawdę nie ma takiej potrzeby, ale w 38/357 Mag, ta sama sytuacja.
 
#13 ·
W 45/70 powiedziałbym, że Marlin bezapelacyjnie. Marlin 1895 to jeden z najmocniejszych mechanizmów. Można z niego wystrzelić całkiem mocne ładunki, których inni producenci nie są w stanie obsłużyć. Mam jeden z oryginalnych karabinów prowadzących i jest to prawdopodobnie mój ulubiony karabin w historii.

Nie sądzę, żeby Henry też był zły. Przyglądałem się też kilku z nich. Ale ceny karabinów dźwigniowych są głupio wysokie.
 
#14 · (Edited)
Buck Elliot wysadził w powietrze kilka karabinów dźwigniowych dla Freedom Arms dziesiątki lat temu, ponieważ chcieli zrobić .454 w karabinie dźwigniowym. Możesz odkopać wyniki gdzieś w Internecie, jeśli chcesz, ponieważ opublikował wyniki na forum, którego nazwy zapomniałem, pod swoim prawdziwym nazwiskiem. Nowoczesne karabiny Henry'ego jeszcze nie istniały. Ludziom z Marlina wyniki się nie spodobają.
 
#15 ·
Spróbuj dostać w swoje ręce oba i zacznij od tego. Oba to doskonałe karabiny, ale trzymanie i obchodzenie się z jednym może przechylić cię w jedną lub drugą stronę.

Posiadam po jednym z każdego. Mam jednego z nowych Marlin "Trapper" 1895 i właśnie odebrałem Henry Big Boy All Weather w 44 Mag. Moja osobista rekomendacja idzie w stronę Henry'ego, tylko ze względu na spust. Kiedy dostałem mojego Henry'ego, trzymałem Henry'ego, Marlina i nową dźwignię S&W obok siebie. Henry był zdecydowanie najsłodszy. Czułem się świetnie i ten spust... uff! Ładny!

Spust mojego Marlina jest dosłownie jednym z najgorszych spustów karabinowych, jakie posiadam. Może od zabezpieczenia na śrubę poprzeczną, a może nie? Tak czy inaczej, to nie jest miły spust.
 
#18 ·
Spróbuj zdobyć oba i działaj dalej. Oba są doskonałymi karabinami, ale trzymanie i obsługa jednego może przechylić cię w jedną lub drugą stronę.

Posiadam po jednym z każdego. Mam jeden z nowych Marlin "Trapper" 1895 i właśnie odebrałem Henry Big Boy All Weather w 44 Mag. Moja osobista rekomendacja jest skierowana w stronę Henry'ego, choćby ze względu na spust. Kiedy dostałem mojego Henry'ego, trzymałem Henry'ego, Marlina i nową broń dźwigniową S&W obok siebie. Henry był zdecydowanie najsłodszy. Czułem się świetnie i ten spust... uff! Ładny!

Spust mojego Marlina jest dosłownie jednym z najgorszych spustów karabinowych, jakie posiadam. Może z powodu zabezpieczenia na śrubę poprzeczną, a może nie? Tak czy inaczej, to nie jest miły spust.
Świetna rada dookoła.
 
  • Like
Reactions: Belkar and RGP
#21 ·
Mam starszego Henry'ego BBS w kalibrze .357. Założyłem na niego celownik Skinner i jest to świetny karabin. Kiedy Marlin wypuści stal nierdzewną .357, przyjrzę się mu dobrze.

W zeszłym tygodniu w sklepie z bronią miałem w rękach kilka karabinów dźwigniowych. Henry X, kilka Rossi, Chiappa, może Marlin, nie pamiętam wszystkich. Nie wróciłem do domu z niczym innym, jak tylko z zamówionym rewolwerem, pieniądze wydane na razie. W zeszłym tygodniu na stronie internetowej Marlina napisano, że seria SBL .357 ma się ukazać wiosną. Cóż, wiosna przyszła i odeszła. Teraz na stronie internetowej jest lato........ W międzyczasie będę obserwował świetliki i zaoszczędzę trochę pieniędzy na kiedyś........
 
#23 ·
Mam starszego Henry BBS w .357. Założyłem na niego celownik Skinner i był to świetny karabin do strzelania. Kiedy Marlin wypuści stal nierdzewną .357, przyjrzę się jej dobrze.

W zeszłym tygodniu miałem w sklepie z bronią kilka karabinów dźwigniowych. Henry X, kilka Rossi, Chiappa, może Marlin, nie pamiętam ich wszystkich. Nie wróciłem do domu z niczym innym niż rewolwer, który zamówiłem, pieniądze wydane na razie. W zeszłym tygodniu strona internetowa Marlina informowała, że seria SBL .357 ma się ukazać wiosną. Cóż, wiosna nadeszła i odeszła. Teraz strona internetowa mówi lato........W międzyczasie będę obserwował świetliki i zaoszczędzę trochę pieniędzy na dzień, kiedy........
Jestem facetem z Winchester do szpiku kości, a Chiappa wygląda, przynajmniej dla mnie, jakby mogła być lepszym modelem 1892.
 
  • Like
Reactions: RGP and Belkar
#25 ·
Miałem oba przez lata i oba są dobrymi karabinami. Podoba mi się fakt, że Henry ma zarówno boczną bramkę, jak i tubę, więc rozładowanie jest tak bezpieczne, jak to tylko możliwe. Myślę, że trzeba wydać trochę więcej, aby dostać Marlina z pięknymi orzechowymi meblami.
 
#26 ·
Moja córka ma mosiężnego Henry'ego w kalibrze 45-70. O ile pamiętam, powiedziała, że nie może strzelać z amunicji typu Garrett w swojej broni. Może Henry ze stali nierdzewnej może, więc sprawdź, co możesz, a czego nie możesz zrobić z mosiężnymi Henry'sami.

Powodzenia w poszukiwaniach i wrzuć zdjęcia, jak już coś kupisz.
 
#29 · (Edited)
Chociaż miałem do czynienia z Henrys i uważam, że to przyzwoity karabin, nic przeciwko nim, mój głos idzie na Marlina. Miałem, strzelałem, brałem udział w zawodach i polowałem z Marlinami od ponad 40 lat. JM (głównie) lub Ruger/Marlins nigdy mnie nie zawiedli. 1894 i 1895 i 336. 44 mag, 45 Colts, 45-70, 38-55 i kilka 30-30. Mam Remington zbudowany 45-70 GBL, który jest całkiem dobrze wykonany. Mój najnowszy Trapper od Ruger/Marlin (45-70) jest niesamowity.

To powiedziawszy, moje 30-30 336 były wypróbowanymi i sprawdzonymi wykonawcami od dziesięcioleci.

Nie oznacza to, że Henrys nie będą również za 40+ lat, ale moje doświadczenie z Marlinami jest najwyższej klasy.

Nowe Marlins Rugera w 44 mag i 30-30, które widziałem w Sheels, są jednymi z najładniejszych, jakie kiedykolwiek trzymałem w rękach.
 
#33 ·
Lubię mojego Marlina SBL, chociaż nie sądzę, żebym chciał coś krótszego niż on dla 45-70. Mocne, nowoczesne naboje kopią dość mocno po 2 lub 3, jestem skończony. Kupiłem nawet pudełko Buffalo Bore, tak, 1 nabój wystarczył, 2 to było głupie. Jednak strzelanie z tłumikiem z amunicją poddźwiękową Hornady to czysta przyjemność i wiele osób było pod wrażeniem tego, jak cicho było.

Mimo że posiadam również około 7 Henry'ego, żaden w 45-70. Prawdopodobnie nadal myślałbym o modelu Henry X i zamienił meble na meble All Weather