Zrobi to robotę, tylko nie tak natychmiastowo jak większy kaliber, ale to oczywiste.
Jeśli nosisz 22 LR, to dlatego, że kompromitujesz łatwość noszenia i ukrywania. Noszę 22 LR NAA Mini w dni, kiedy wychodzę w szortach i koszulce, i nie chcę "ubierać się wokół" czegoś większego tylko po to, żeby wyjść na kilka godzin.
Tak, zdaję sobie sprawę, że to w zasadzie kawałek na krótkim dystansie, jeśli coś się wydarzy powyżej 2 jardów, jak jakieś aktywne strzelanie, lepiej mi się wycofać i uciekać.
5 strzałów Stingera w walce wręcz będzie lepsze niż moje pięści, jeśli ktoś próbuje mnie zabić. Celuję w mózg lub twarz, lub klatkę piersiową, lub 🥎🥎s, w zależności od tego, co mogę dosięgnąć.
Mam również 22 Beretta Bobcat, ta sama zasada, to pistolet do brzucha na 0 jardów, ale z nim może mam trochę więcej dystansu w absolutnej sytuacji zagrożenia życia, to coś może jeździć IWB w prawie wszystkim. Nawet ktoś na metamfetaminie lub PCP nie lubi 22 pigułek w mózgu.
Ludzie na nich polegają, znam ludzi z mamą, która mieszka sama, która jest starsza i kupili 22 LR LCR, włożyli lżejsze sprężyny i upewnili się, że strzela amunicją premium LR, taką jak Punch, która ma bardziej niezawodne spłonki niż luzem. Ma 8 strzałów w cylindrze, pociągnij za spust, bang bang, bez zamków, bez odrzutu, bez wielkiego wybuchu, bez zabezpieczeń i tak nie przeładowuje żadnego rodzaju broni. To lepsze niż nic dla ludzi bez innej opcji. Nawet jeśli chybi, nie ma 9 mm przebijających 3 ściany i miejmy nadzieję, że każdy, kto się włamie, ucieknie po tym, jak babcia wystrzeli kilka 22s.